6 sty 2019

Spotkanie Gwiazdkowe

W większości domów gwiazdkowe ozdoby trafiły już do pudeł, osypujące się z choinki igliwie zostało uprzątnięte z dywanów, a świąteczne drzewko wystawione na śmietnik lub zapakowane do kartonu i wyniesione na strych.
Tymczasem my, nadal w blasku wigilijnych światełek i w duchu Świąt, spotkałyśmy się jak co roku, by wymienić się prezentami i porcją ploteczek :)


Kolejny raz spotkałyśmy się u Duni. Po podziwianiu choinki przyszła pora na pyszności :)


...a po omówieniu ważnych kwestii i postanowieniu tego i owego - nadszedł czas na prezenty :)



W tym roku zauważalnym trendem okazała się dzianina :) Ręcznie wydziergane szale i czapki, kapcie i pompony :) Nie było ani jednego scrapowego prezentu!



Ponownie odbyła się sesja na kanapie - z kotem...



...lub bez kota, za to z otrzymanymi prezentami :)






...lub z prezentem Ami :)


A niektórzy pozowali do zdjęć za granicą :)



Ami, Zuzia i Aga zostały wdzwonione na spotkanie i w trybie mniej lub bardziej video - choćby chwilowo - uczestniczyły w spotkaniu.


 Nie wątpimy, że duchem byłyśmy razem cały czas :)




2 gru 2018

Spotkanie grudniowe

Och, jakże mi tego brakowało :)  Deliberacji nad pudełkiem z papierami, wspólnego szukania labelek, napisów "wesołych Świąt" i plastrów drewna :)


Nie nie chodzi o zakupy, ale o wspólne bycie. Zakupy to tylko pretekst (choć zawsze miły :)
Jak wieść gminna niesie, cały nakład czekoladowników został wyczerpany, a po plastrach drewna słuch zaginął i tylko gdzieniegdzie ostały się wiórki :)


Wysmakowane zakupy Aki...


...a członkini Goseberry, przywrócona na łono Koło, aktualnie ze statusem córa marnotrawna, została szybko wdrożona w aktualne trendy i zmuszona do wycinania Mintayów :)


Herbata z glogiem, pierniki i ciasto dopełniły atmosfery, a zagonione do roboty elfy dzielnie produkowały kartki na rzecz robótki.




Wdzwoniono również na konferencję członkinię Zuzię, pozostającą na emigracji :)



24 paź 2018

Craft Party

...to już piąty raz!

Aż trudno uwierzyć, że to już piąty raz szykowałyśmy rozetki, nadmuchiwałyśmy balony, rozstawiałyśmy bukiety i częstowałyśmy drożdżówkami w kawiarence. Pięć lat już, na przełomie września i października zapraszamy do Poznania inspirujących prowadzących, ciekawe sklepy i przede wszystkim - wszystkich zainteresowanych scrapbookingiem i nie tylko.


Trochę nas mniej. Trochę jesteśmy starsze. Ale satysfakcja - jak zawsze niesamowita!




20 mar 2018

8(nasty)


Wielkie mi uczynisz pustki w domu moim, 



Pełno nas, a jakoby nikogo nie będzie:



Jedną maluczką duszą tak wiele ubędzie.


Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała,


Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała.


Nie dopuściłaś nigdy Kasi się frasować



Ni na Craft Party myśleniem zbytnim głowy psować,

 To tego, to owego wdzięcznie obłapiając



I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.


Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu,

Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu.



Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy darmo upatruje.



Co jak co

...ale lutowe spotkanie musi sie odbyć.
Mimo że uczestniczkom dolegają rozmaite choroby, zdarzają sie różne przypadłości. Ostatecznie, drobnoustroje nie śpią, mikroby czyhają, a organizm w pewnym wieku ma już swoje potrzeby i kaprysy.


Wątroba, kolka, śledziona, noga... A to tarczyca, a to rana cięta... Czasem kręgosłup, czasem niedobór żelaza.
Złamane serce też może się zdarzyć, ale może ktoś poleci dobre ziółka? Może endokrynolog polecony przez koleżankę pomoże? albo ubezpieczenie chociaż? choroby przewlekłe? nieuleczalne? Konsultacja wskazana!


Szlachetne zdrowie, nikt sięnie dowie, jako smakujesz, aż przyjdziesz na spotkanie Koła.
I pamiętajcie żeby wziąć sylimarol po tych hamburgerach!

10 mar 2018

Spotkanie świąteczne 2017 w 2018 :)

W tym roku wyjątkowo świętowałyśmy nie przed ale po świętach. Poza tym - wyczekiwanie i emocje bez zmian. Tym razem - gościłyśmy w nowym, pięknym Stonogowym domu  :)
Stopniowe schodzenie się gości, zastawianie stołu, kolejne pyszności przybywające wraz z Gospodyniami :)

 Tradycyjne przepychanki przy tradycyjnym zdjęciu przy stole (kto z tyłu, kto z przodu, nie tak, ustaw inaczej aparat!)


A gdy pierwszy głód został zaspokojony - to na co wszyscy zawsze najbardziej czekają - prezenty! Rozdawanie, klasyczna runda oglądania "z ręki do ręki" (czy je to? kto to dostał? Jak to zrobione? to Ami od Misi, a to Misi od Kfiata, To Kasia dla Duni a Dunia komu?Aaa jakie to piękne! Też chcę!)


O ile w zeszłym roku zauważalnym trendem były wianki, o tyle w tym - chyba główny nurt to pojemniki i przetwory różnego rodzaju.


 Niektórzy prezentowali prezenty nawet na sobie ;)


A niektórzy zajmowali się liternictwem :)



I - aby tradycji stało się zadość - wspólne zdjęcie :) Jeszcze jedno. I jeszcze jedno :)