Luty, lute mrozy, skute lodem brzegi rzek, walentynki, wyznania, kolacje przy świecach... a tymczasem my na na spotkaniu Koła! Tym razem w knajpce Słodka i Ostra. Stolik okazał się wystarczająco duży by pomieścić nas, nasze fikuśne torby i nasze nie mniej fikuśne papiery, stemple i kredki - albowiem działo się :))
Najpierw z namysłem...
... i wodą z słoiczku...
...z dużą dozą entuzjazmu...
Był czas na oglądanie albumów...
...na ploteczki...
...na zaglądanie przez ramię i raport z ostatnich działań hakerów...
...na stemplowanie i kolorowanie....
...i na nadrabianie zaległości w Project Life :)
(Stefa cały czas z nami obecna duchem :)
Była niespodzianka :) w osobie Kasi :)
...ale i tak całe wydarzenie sponsorowała... Sprężyna!
Niech jej bindownica lekką będzie :)
5 tygodni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz