Myślę, że wszystkie nowe Ciocie zdążyły już przywitać słodkiego Jasia :o) Miszellko, jeszcze raz życzymy Wam wielu uśmiechów, zdrówka i spokojnego snu :o)
Nie umiem tak pięknie jak młoda mama pisać relacji, więc w dużym skrócie:
W połowie września, Cynka zaprosiła Gospodynie do swojego przytulnego, gościnnego domostwa. Grono nie było duże, ale oczywiście niezwykle miłe.
Pogaduchy przy wspaniałych przekąskach, kawce i czerwonej herbatce trwały do póóóóóóźna.
Potem Cynka i Boei wymieniły się ślicznymi pracami.
Zrobiłyśmy też wymiano- kiermasz przydasi, ale zdjęć z tego etapu spotkania nie mamy, ponieważ wszystkie byłyśmy zajęte przeglądaniem skarbów koleżanek :o)
Bardzo było miło się spotkać! Kto nie dojechał, niech żałuje!!!!! Mam nadzieję, że następnym razem spotkamy się w nieco większym gronie :o)
4 tygodnie temu
1 komentarz:
Super spotkanie! Dziękuję Wam, Kochane, i- do następnego:)
Prześlij komentarz