Ale tak serio. Podziwiałyśmy najnowsze scrapowe prace koleżanek
Sabrina uczyła nas jak kołować stemple, tzn. pokazywała różne ciekawe tricki jakie można zrobić ze stemplami
Na przykład, żeby uzyskać takiego kolorowego motylka należy nałożyć jeden kolor tuszu, a następnie obracając brzegi stempla po poduszeczce innego tuszu nałożyć drugi kolor.
Generalnie Sabrina szalała ze stemplami. Efekty były zachwycające!
Potem każdy dłubał coś swojego; albo i nie dłubał :o)
Ale chyba najwięcej tego wieczora zrobiła Córka Oleander- Agata.
Spotkanie zakończyło się następnego dnia :o)
AAAAA Prawie bym zapomniała!
Miszelka pewnie odezwie się na dniach w sprawie spotkania. Z tego co usłyszałam, spotykamy się w tę sobotę w szkole gitarowej z wymianką na "Ł".
BUZIOLE!!!!!!
To pisałam ja- Dunia
A to chyba najlepsze zdjęcie portretowe jakie mi kiedykolwiek zrobiono! Chyba muszę je scrapnąć :o)
8 komentarzy:
portret zaiste bosssski!!! scrapnij koniecznie :)
a spotkanie było świetne, nawet zmęczenie mi przeszło! dziękuję serdecznie ami za pyszną pizzę, Kasi za organizację, Sabrinie za nauki stemplowe i wszystkim razem za pogaduchy, plotki i śmiech :)))
do następnego!
Ale miałyście fajne spotkanko! A ja ostatnio taka zabiegana, na nic nie mam czasu... Pozdrawiam gorąco;)
Portrecik cudny- oscrapuj koniecznie:)
Ale fajny opis!!! Portret urody przecudnej, oscrapujesz go na kolejnym nocnym? Niektórzy dłubali, a niektórzy przestawiali. Tricki stempelkowe już wypróbowałam!~Dziękuje po prostu za to spotkanko :*
A i ami przepis na pizze, bo była pyszna, no i jak widać dziewczyny są mięsożerne, hihi.
portretowe rewelacja!
musi być scrap :)
dziękuję wszystkim za przemiłe towarzystwo...fajnie się było spotkać... zwłaszcza dla mnie, po długiej nieobecności w towarzystwie ;)
spotkano iście odprężające i twórcze, świetna atmosfera pyszna pizza i ja czekam na przepis od Ami a Dunia twój portret znakomity do oscrapowania - będę wypatrywać oprawy do foto na twoim blogu:)
A ja dziękuję za kolejne fajne spotkanie i mam nadzieję, że zadomowię się bardziej i mnie nie wyrzucicie :)
Portret jest rewelacyjny. Chyba zacznę optymistycznie patrzeć na swoje zdjęcia :>
Och, zazdroszczę zabawy!!! Duniu, co one Ci zrobiły kochana? :)))
świetny opis i świetne nocne spotkanie (mimo że nie zrobiłam NIC, no może troszkę się powtrącałam)
przepis na pizzę podam niebawem:)
Prześlij komentarz